Nightmare RPG

[DaredAnre]

Jeżeli chcecie wziąć udział w Sesji Dragon Chronicles to musicie najpierw stworzyć postać, którą będziecie "odgrywali"...

Jeżeli nie wiecie jak to zrobić - przeglądnijcie te tematy:

• Świat Dragon Chronicles - (prawie) wszystko o świecie Dragon Chronicles
• Dragon Chronicles - zgłoszenia (popatrz na postacie innych użytkownikow)
• Dragon Chronicles - komentarze... TYLKO tutaj rozmawiaj z innymi użytkownikami na temat swojej postaci...

Karta waszej postaci powinna zawierać takie elementy jak:

1. Imię
2. Nazwisko
3. Pseudo
4. Płeć
5. Wiek
6. Rasa
7. Klasa
8. Przynależność magii
9. Charakter
10. Umiejętności
11. Specjalne zdolności
12. Historia
13. Cechy wyglądu
14. Posiadane przedmioty
15. Artefakty*

Artefakty* - jeżeli takowe będziecie posiadać...

Jeżeli nie chcecie popełnić żadnego błędu przeczytajcie te tematy: Zasady obowiązujące w Sesjach

Jeżeli będą jakieś pytania - piszcie na PW do Nemezisa lub Shade'a


><><><><><><><><><><><><><><><><><><><


Imię : Dared
Nazwisko : Anre
Pseudo : Wysłannik Bogów
Wiek : 25 lat
Charakter : Zły ,pogardliwy
Rasa : dreikan (wyjaśnienie w temacie "Zasady Sesji")
Klasa : Mroczny Mściciel
Przynależność magii : Magia Błękitu
[link widoczny dla zalogowanych]

Słońce zaszło ,zmierzch zapadł.Nad krainą pradawnych zaświeciły gwiazdy ,a tej nocy stało się coś niezwykłego .Wybuch ,eksplozja niesamowitej energii ,a jej fragmenty rozpanoszyły się po Krainie Mostiru. Z popiołów istoty czystej enrgi i mocy zrodziły się magiczne stworzenia zwane smokami. Powstał także on ,Keldarren ,istota o mocy na tyle potężnej żeby zniszczyć planetę jednak on używał swej mocy do powstrzymania zła.1000 lat po tym wydarzeniu osłabł on na tyle ,że dał się opętać .Myśleliśmy ,że to koniec lecz on zniszczył siebie ,a całą moc przekazał nam Kręgu Mistycznych.Lecz ta moc była dla nas za silna.Ja zrozumiałem to już na początku więc większość swej mocy oddałem smokom ,które z wdzięczności do mnie dały mi dar : zbroję ze smoczej łuski oraz smoka Drakerussa.Pozostałych z Kręgu zniszczyła ich własna moc ,która rozpanoszyła się po całej krainie ,a ja zostałem jako ostatni.Chociaż władam magią i błękitnym ogniem jednak oddałem większość swojej mocy smokom.I pomimo tego ,że mam na sobie smoczą zbroję ,posiadam smoczą siłę ,a podróżuję na czerwonym smoku jestem zbyt słaby ,aby samemu przemierzyć tą niebezpieczną krainę.Dlatego właśnie potrzebuję sojuszników... Kiedy mój klan upadł ,a ja odzyskałem kontrolę nad sobą straciłem większość mocy i siły. Nie byłem w stanie władać żadną bronią oprósz Bliźniaczych mieczy dlatego postanowiłem nie walczyć, aż do odzyskania chociaż małej części mojej mocy...
Posiadane przedmioty : [link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][/quote] , Bliźniacze Miecze Ab-Dacon, Wielki Topór Kata Bogów ,dwa Srebrne Sztylety Kin-Tarah, Łuk Man-Drake, Tarcza ze smoczej łuski i kości, Wielki Młot Gromowładnego

Zalety: Smocza siła ,magiczny pancerz ,magiczne bronie ,smoczy wzrok

Wady: Lekkomyślny ,średno zwinny w walce ,szybko zużywa magiczną moc na czary, osłabiony po złamaniu więzów umysłu, nie zdolny do władanie prawie żadną bronią

[Shade]

Imię: Shade

Nazwisko: Graunder

Pseudonim: Brak

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 17 lat

Rasa: Elf

Klasa: Smoczy druid
Przynależność magii: Magia Przywoływania
Charakter: Buntownik

Historia: Gdy miałem 2 lata moja wioska została zniszczona, a mnie ocaliły smoki. Do 17 roku życia byłem pod ich skrzydłami. Nadszedł czas kiedy musiałem odejść lecz smoki nie zostawiły mnie na pastwe losu. Dały mi moc, smoczą moc. Mogłem bowiem przywołyać duchy smoków i je materializować. Cechy smoka zależały od mojego harakteru.Kiedy byłem smutny mogłem przywoływać [link widoczny dla zalogowanych]. Gdy byłem spokojny przypadała mi smoczyca [link widoczny dla zalogowanych].
Kiedy byłem zakłopotany przywoływałem duchowego smoka [link widoczny dla zalogowanych].
Jak byłem wściekły przypadał mi smok [link widoczny dla zalogowanych]. Mam jeszcze ostatniego smoka [link widoczny dla zalogowanych]. To smok do latania. Ale najpotężniejszą moją bronią był Dragoir, jest to włócznia, podłużna, która przebije skałę na wylot. W tych moich mocach jest wada, gdy się wścieknę jak nigdy - przywołuję Chaotica. To smok o wielkiej mocy, który potrafi nademną zapanować. I tak z tymi mocami podrużuje po świecie...

Cechy wyglądu: Krutkie, zielone włosy, czerwone oczy i żelazna, pozłacana zbroja ze smoczym godłem

Posiadane przedmioty: Smocza Włócznia

Artefakty: Klejnot Smoczych Dusz

[Nemezis]

Imię: Nemezis
Nazwisko: Nimesin
Pseudonim: Brak

Płeć: Kobieta
Urodzona: 7 dnia Pełnych Mroków 654r. (rachuby Mrocznych Elfów)
Zmarła: 13 dnia Ciepłych Dni 678r. (rachuby Mrocznych Elfów)

Rasa: Drow / Upadła Anielica
Klątwy: ?? / Smocza

Klasa: Płatna zabójczyni/Złodziejka/Czarodziejka Żywiołów - Ognia i Powietrza
Przynależność magii: Magia Żywiołów

Charakter: Chaotyczny zły

Umiejętności: Władanie toporem, władanie dwoma mieczami, specjalizacja w Magii Ognia, Powietrza
Specjalne zdolności: Nadprzyrodzona zwinność i siła, smoczy wzrok...

Historia: Urodziłam się w lesie cieni - Erzis, w królestwie Drowów, zwanym Misha, siódmego dnia Pełnych Mroków. Pochodzę z rodu - Nimesin. Moja matka, która była królową, zmarła przy porodzie. Mój ojciec - po dziś znienawidzony przez wszystkich drowów - musiał uchodzić z kraju kilkanaście lat później. Zabrał mnie ze sobą, lecz i tak wysłano za nami oddział zbrojnych. Jedna z wielu strzał, które leciały w naszym kierunku, trafiła mnie w serce. Czułam jak moja dusza odrywa się od materialnego ciała. Urosły mi wielkie białe skrzydła, na których miałam polecieć do krainy Kymil - świata bogów. Ale ojciec, który kochał mnie nade wszystko, wolał rzucić Zaklęcie Zamiany, niż pozwolić mi umrzeć. Poczułam jak coś ciągnie mnie spowrotem. Nagle zobaczyłam mojego ojca, a dokładniej jego duszę ze skrzydłami. Miał łzy na policzkach...
Wróciłam. Wróciłam do świata żywych. Ale już nie byłam bezbronna... moje włosy, niegdyś krwisto-czerwone, teraz były białe i długie. Z pleców wyrastały mi skrzydła, nie białe, ale czarne, czarne jak bezdenna otchłań.
Podniosłam miecz mego ojca i z krzykiem na ustach poleciałam zabić wszystkich, którzy zostali wysłani za nami w pościg...

Stałam pośrodku wielkiej kałuży krwi, naokoło leżało wiele trupów drowich rycerzy. Na me usta wpełzł uśmiech, a z oczu polały się łzy. W przypływie złości wbiłam miecz ojca w skałę, gdzie utknął, aż po rękojeść. Ze zdziwieniem spróbowałam go wyciągnąć, ale nie udało mi się. Nigdy nie wróciłam w to miejsce - miejsce smutku i cierpienia, ale najprawdopodobniej ten miecz tkwi tam po dziś dzień...

Żaden z Arcymagów i wielkich uczonych nie potrafił mi odpowiedzieć jak to się stało, że zachowałam skrzydła. Głupcy! Wszyscy zginęli...

Kilka lat poźniej, może sześć, zostałam zobowiązana do zabicia potężnej istoty - Maskara - Króla Demonów! Byłam zbyt pewna siebie...
Kiedy dotarłam do jego "królestwa", pokonałam jego sługi, stojące na straży i weszłam do jego komnaty, dreszcz przebiegł mnie po plecach. Stałam przed dwu metrową, rogatą, humanoidalną bestią! Najprościej mówiąc był on czymś w rodzaju smoka. Cały porośnięty brązową sierścią ze smoczym ogonem i smoczymi skrzydłami wyrastającymi z pleców. To wszystko było okropne... Mimo mojej zwinności i doświadczeniu poległam... Nie umarłam, o nie! Ale stałam się czymś podobnym... Czymś silniejszym...
W każdej chwili mogę zmieniać się w to... to coś. Moje aniele skrzydła zamieniły się w skrzydła smoka o tej samej barwie. Jestem silniejsza, szybsza. Mój wzrok - wzrok smoka - jest nieporównywalny.
Dzięki magii smoków - władców ognia i powietrza - mogę rzucać i tworzyć wiele skomplikowanych zaklęć. Ale teraz... czas na zemstę!

Cechy wyglądu: Długie białe włosy, czarne smocze skrzydła, skóra koloru bezgwiezdnej nocy, szkarłatne oczy...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Wyglądam mniej więcej tak (połącz w wyobraźni te zdjęcia), ale mam ciemną skórę i smocze skrzydła (patrz: opis słowny wyglądu)...


Cechy wyglądu (Stwór): Rogaty łeb, duże, smocze skrzydła, smoczy ogon, ogromne pazury, czerwone, jarzące się w ciemnościach, oczy...

[link widoczny dla zalogowanych]


Posiadane przedmioty: Dwa długie miecze, duży topór na plecach, kilkanaście sztyletów, różnych wielkości, zawieszonych u pasa...
Artefakty: [link widoczny dla zalogowanych]

[Feanor]

Imię: Feanore
Nazwisko: Drego'Nam
Pseudonim: Bezszelestny

Płeć: Mężczyzna
Rasa: Półelf, Półsmok

Klasa: Derwisz, Akolita Ostrzy
Przynależność magii: Magia Błękitu
Charakter: Praworządny Neutralny

Historia postaci: Feanore Drego'nam pochodzi z prastarego rodu elfów Drego'Nam. Ród ten słynął z tego, że od czasów Tintanui płynęła w nim krew Srebrnych Smoków. U Feanora krew ta objawiła się bardzo silnie - miał nietypowy kolor skóry i włosów oraz silnie świecące, błękitne oczy. Gdy miał 20 lat, wysłano go w podróż z ważną misją. W tym czasie wszystkich członków rodu oprócz niego wymordowali skrytobójcy. Zrobili to na zlecenie wielkiego rodu drowów - Meahil. Po powrocie do domu Feanore znalazł martwe ciała swej rodziny. Wpadł w szał. Zaczął przeszukiwać posiadłość, szukając sprawców, lecz dawno ich tu nie było. Znalazł tylko jednego chciwego, który usiłował dobrać się do złota spoczywającego w skarbcu. Wydusił od niego informacje o sprawcach i podobno zabił gołymi rękami, choć chodzą głosy, że chciwiec zginął z przerażenia. Młody Drego'Nam postanowił przeszukać dom i wejść do komnat, do których dostęp mieli tylko starsi rodu. Znalazł tam na podeście niezwykły, błękitny miecz o dwóch ostrzach. Na podstawie wyryty był napis:
"Drinnan:
Menea mei Grindhelm,
Venui coru Tintanua,
Marne ine Shalvan
Marecos thiandani Enemu,
Nessaia eber fin ages."
Chwycił go, a przez jego ciało przeszedł wstrząs energii. Poczuł lodowatą siłę, a wokół zaczął szaleć huragan. Wszędzie fruwały książki z wielkiej biblioteki przodków. Po chwili wszystko ustało, Feanor padł na kolana. Przed sobą ujrzał stare, zniszczone karty pokryte pismem. Nagłówek brzmiał "Przepowiednia Pogromcy". Poniżej ujrzał te same słowa, które zobaczył na podeście. Poniżej było tłumaczenie:
"Drinnan:
Wykuty przez Grindhelma,
W czasach Tintaniu,
By trafić w ręce Pogromcy,
Który zniszczy wielkiego Wroga,
I przegna go na wieki."
Dopiero teraz zorientował się, że miecza nie ma, a na ręce jest pasmo błękitnej energii... Skrzętnie złożył karty i zabrał je, po czym z nieludzką szybkością wybiegł w dal, by nigdy nie wrócić... Przynajmniej miał taką nadzieję...

Posiadane przedmioty:
- Drinnan - miecz o dwóch ostrzach
- Czarny płaszcz z błękitnymi wzorami, wzmocniony zaklęciami wspomagającymi szybkość i zwinność ruchu.

Zalety: Niezwykle szybki, po mistrzowsku posługuje się swoim mieczem, inteligentny i błyskotliwy, Jego miecz ma magiczne właściwości

Wady Zgryźliwy, nie dysponuje gigantyczną siłą, ponury, ma średnio rozwinięte zdolności magiczne[/list]

[Nemezis]

Imię: Titus
Nazwisko: Brak
Pseudonim: Brak

Rasa: Chochlik
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 10 lat (według miary Chochlików)

Klasa: "Psotnik"
Przynależność magii: Iluzjonista

Charakter: Złośliwy, zły

Umiejętności: Mistrzostwo w tworzeniu iluzji i rzucaniu uroków, posługiwanie się zatrutym sztylecikiem, zastawianie pułapek
Specjalne zdolności: Zdolność do znikania, trujące ugryzienie

Cechy wyglądu: Ciało długości ok. 30cm, szara skóra, przezroczyste, motyle skrzydełka, czarne oczka, pyszczek z ostrymi, jak igły, ząbkami, szpiczaste uszy, cztery łapy o ostrych pazurkach

Posiadane przedmioty: Malutki, zatruty, wspomagany chochliczą magią, sztylecik, ciemnozielony płaszcz


Wady: Niezbyt silny, nawet jak na chochlika, mściwy, lubi bawić się słabszymi umysłami i płatać figle
Zalety: Niezwykle szybki, piekielnie inteligentny, nigdy nie daje za wygraną

[Alcedias]

Imię: Mort

Nazwisko:

Pseudonim: Mroczny

Płeć: Męzczyzna

Wiek: 28 lat

Rasa: Człowiek

Klasa: Nekromanta

Przynależność magii: Czarna Magia, Magia ognia

Charakter: Praworządny zły

Umiejętności: Nekromancja, walka mieczem

Specjalne zdolności: Telepatia

Posiadane przedmioty: Szeroki miecz przepełniony nienawiścią i bólem jego pokonanych przeciwników, wysadzany kamieniami dusz jego największych wrogów; czarna szata z kapturem skrywającym twarz.

Cechy wyglądu: blada cera, siwe włosy i czarne oczy.

Wady: Maniakalny obłęd, chore wręcz okrucieństwo, zamknięty w sobie.

Zalety: Inteligentny, bystry, całkiem silny, nieżle posługuje się swoim mieczem.

[DaredAnre]

Hokan to nekromanta z gry.Nie mogę sobie przypomnieć ale chyba ze Spell Force któreś części. Wem że z gry dlatego Alcedias zmień to ,bo nienawidze zrzynek z gier.

[Alcedias]

Nom Spell Force Bardzo mi się podoba to imię, dlatego wziąłem. Echh i kolejna akcja, tak jak z Firebatem xD Ale jak chcesz zmienie
P.S Nazwisko dam później, nie moge teraz wymyślić


Hihihihi... Może Nogard? - Nemezis

[Cedrick]

Imię: Cedrick von,

Nazwisko: Luusch,

Pseudonim: Ciemny książę,

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 500 lat,

Charakter: Zły, szyderczy, chaotyczny,

Rasa: Nieumarły (szkielet),

Klasa: Łowca Dusz,

Przynależność magii: Czarna Magia,

Posiadane przedmioty: Długi Miecz Księcia Mroku, Czarny Pancerz Łowcy Dusz, Amulet Mrocznej Duszy, Kosa Księcia Mroku,

Umiejętności: Błyskawiczne zabicie przeciwnika,

Specjalne zdolności: Regeneracja,

Cechy wyglądu: Czarny, skurzany płaszcz, twarde, widoczne, ostre kości, brak skóry, piwne oczy,

Historia:

Wszystko zaczęło się gdy miałem 17 lat, wówczas uznałem, że jestem dość silny, aby zmierzyć się z Wultamem – najpotężniejszym liszem, który kiedykolwiek stąpał po tej ziemi. Założyłem na plecy mój miecz, odziany w srebrną zbroję wyruszyłem do jego ciemnej kaplicy. Gdy spojrzałem na wrota zrozumiałem, że to był błąd lecz nie było już drogi powrotnej. Wyciągnąłem oręż i udałem się na spotkanie z nieumarłym. Była to największa pomyłka w moim życiu jaką popełniłem. Przypłaciłem za to życiem. Nie pamiętam dokładnie co było dalej ale jednego wydarzenia nie mogę zapomnieć. Pojawiłem się przed istotą czystego zła, czystej nienawiści :
-Czy przysięgasz służbę złu i nienawiści?
-A co będę miał w zamian?
-Dam Ci siłę o której nawet nie śniłeś. - powiedziała nieznana istota. Zgodziłem się. Przez 100 lat nieznana istota pomiatała mną nakazując, abym mordował i plądrował niewinnych. Miałem dość. Zbuntowałem się i wykułem czarny pancerz oraz miecz. Natomiast duszę zakląłem w kamień, by nie mogła jej kontrolować osoba w szacie cienia. Użyłem całej swej mocy, by zepchnąć zjawę w nieskończoną przepaść. Umarłem ponownie. Kiedy Krąg Mistycznych rozpadał się jeden z jego członków- nekromanta i mistrz czarnej magii, niejaki Dimitrii Elshaar wskrzesił mnie do swoich własnych celów i dał mi moc pożywiania się cudzymi duszami. Wzmocnił mój pancerz i miecz lecz nie wiedział o istnieniu mojego kamienia duszy. Dlatego ponownie się zbuntowałem i uciekłem od tego, który mnie wskrzesi. Prorocy Kręgu Oroborusa podarowali mi smoka o imieniu [link widoczny dla zalogowanych]. Zaprzyjaźniliśmy się. Prorok z kręgu zaklną mnie i Orbusa. Jak zginę, smok też. Niedługo po tym Krąg się rozpadł i pozostał tylko jeden Mistyczny, a imię jego brzmi Dared Anre…

[DaredAnre]

"Dared Anre (Mroczny Mściciel), Dimitrii Elshaar(Władca Nieumarłych), Helrir Maserato(Śnieżny Uzdrowiciel), Mastir Drag'Nem (Zielony Strażnik), Rozztar McMannus(Wichrowy Mistrz), Eon Mikuras(Baron Ognia) ,Insun Melionta (Król Lodu), Miran Exorius (Książe Wód) ,Heistos Maranis (Skalny Obrońca) i Mares Koltandrer (Akolita Błyskawic)"- To są moje słowa i nie ma żadnego "Weiskopfa" poza tym wiem ktoto jest Weiskopf, a raczej Gustav Whitehead tu jest link [link widoczny dla zalogowanych]. Usłyszałeś to na Discovery i myślisz że to fajne ? Poza tym moja koleżanka Marthka wie skąd znasz te nazwy . Ona na PW mi wysłała coś takiego : "Ej Paweł znaczy Dared :p. Ten koleś Cedric no nie to nazwa z takiej kreskówki dla dziewczyn, tak samo Lurden, a poza tym to on coś z głową. Na punkcie II Wojniy Światowej to on ma świra. Ehh zresztą wyjaśnie ci wszystko na dworze. Wyjdziesz dzisiaj o 18:30 ? Proszę cię tylko o jedno: Opublikuj tą wiadomość, bo ten koleś niszczy twoje forum. Całuski ode mnie :*
Marthka"[/url]

[Cedrick]

POWIEDZ TEMU KOLESIOWI, ŻE GO ZABIJĘ!!!!!!!!!!!!!

[DaredAnre]

To jest ona i nie rozumiem czemu tak się wpieniasz na krytykę. Wystarczy to zmienić- wymyślić własne nazwy i będzie wporządku naprawdę nie wiedziałem że tak łatwo cię wkurzyć


Edit No już lepiej, duuuuużo lepiej, przynajmniej napisałeś poprawinie dwóch mistycznych

[Nemezis]

[Cedrick]

Nic nie ukradłem. Dared mi pisał zgłoszenie

[DaredAnre]

Ta istota w szacie cienia sama mi przyszła do głowy nie wiedząc dlaczego. Nie miałem zamiaru zrzynać z ciebie, a poza tym wysyłałem zgłoszenie na PW Cedrickowi i nie mam pojęcia jak ono początkowo brzmiało, bo już kilkanaście razy zmieniane było.